Dzień 29 listopada to tradycyjne andrzejki, czyli wieczór wróżb. Wtedy to dziewczęta, a nawet chłopcy, chcą dowiedzieć się czegoś o swym przyszłym losie, a zwłaszcza o swym przyszłym mężu lub żonie. Zwyczaj wróżenia w wieczór andrzejkowy znany jest od bardzo dawna i pielęgnowany do dziś. Dnia 30 listopada w naszej Bursie, Młodzieżowa Rada Bursy z opiekunem p. Pauliną Janowicz, przygotowała dla społeczności bursianej komnatę wróżb. Był wosk, był klucz, były serca z imionami i była przepowiednia szalonego wróżbity Daniela. Pamiętamy jednak, że dzisiaj nie podchodzimy do wróżb tak poważnie jak robiono to dawniej. Dla nas wróżba to zabawa i trzeba traktować ją z przymrużeniem oka, to znaczy – nie całkiem poważnie, chociaż nie jest wykluczone, że może się spełnić.
MRB