Wieża Gocławska (dawniej Wieża Bismarcka) – znajduje się na Zielonym Wzgórzu na szczecińskim osiedlu Gocław I choć jest w znacznej odległości od centrum miasta, to znają ją prawie wszyscy szczecinianie. Jest symbolem północnej części miasta, dobrym punktem orientacyjnym, widocznym zarówno z lądu jak i z wody.
Wieża powstała ku czci niemieckiego żelaznego kanclerza Otto von Bismarcka.
Jest ona jedną z najdroższych, największych oraz najlepiej zachowanych z ponad 240 budowli tego typu wzniesionych na całym świecie po śmierci kanclerza.
Koncepcja budowy wieży w Szczecinie pojawiła się w 1899 r. Wybrano projekt autorstwa Wilhelma Kreisa wzorowany na mauzoleum Teodoryka w Rawennie i grobowcu Cecylii Metelli znajdującym się przy via Appia pod Rzymem. Budowa opóźniła się ze względu na problemy z lokalizacją, w której brano pod uwagę również Wyspę Grodzką,. Ostatecznie, jako miejsce budowy wybrano Zielone Wzgórze na Gocławiu, a stojącą tam od 1844 roku dwudziestometrową drewnianą wieżę widokową rozebrano w 1908 roku. Budowa Wieży Bismarcka rozpoczęła się w 1913 roku, a zakończyła w 1921 r. W tym roku 10 sierpnia minie 100 lat od jej uroczystego otwarcia.
Wieża zbudowana została na planie koła. Masywna konstrukcja z betonu licowanego z wapieniem muszlowym, ma formę dwuczłonowego cylindra przykrytego kopułą Na górze znajduje się galeria widokowa. Dwie kolumny przed wejściem podtrzymują trójkątny portal. W okrągłym holu znajdującym się wewnątrz, przed wojną stało popiersie Otto von Bismarcka. Do czasów dzisiejszych zachowały się płaskorzeźby z herbem Bismarcka, wojownikami i lwami, nie zachowały się jednak orły cesarskie umieszczone na filarach. Ich nieliczne szczątki możemy znaleźć porozrzucane dookoła wieży.
Budowla przetrwała wojenną zawieruchę i jeszcze w pierwszych powojennych latach, choć popadała w ruinę, była tłumnie odwiedzana przez szczecinian, którzy zwiedzali ją „na dziko”. Jednak kilka nieszczęśliwych wypadków oraz zamontowanie na jej szczycie masztu nadawczego spowodowało, że wejście zostało na stałe zamknięte. Od tego czasu wieżę można zobaczyć tylko z zewnątrz podczas spaceru po porośniętym drzewami Zielonym Wzgórzu.
W 2001 roku budowla trafiła w ręce prywatnego inwestora, który miał przeznaczyć ją na cele rekreacyjne, gastronomiczne lub turystyczne. Inwestycja jednak nigdy się nie rozpoczęła.
W związku z tym w 2008 roku miasto Szczecin wytoczyło proces o odebranie obiektu. W 2010 roku zapadła prawomocna decyzja sądu, na mocy, której wieża pozostała w dotychczasowych rękach.
W 2011 roku właściciele próbowali ją sprzedać na portalu aukcyjnym za 690 tysięcy euro. Chętnych nie było. Dwa lata później ponowiono próbę sprzedaży przy mocno obniżonej cenie, jednak i tym razem nie znalazł się chętny nabywca.
Z początkiem 2020 roku, pojawił się nowy dzierżawca, który chce stworzyć w tym miejscu salę bankietową, punkt widokowy, nie wyklucza także kawiarni i restauracji. Na najwyższym piętrze miałby powstać apartament z widokiem na Odrę i Jezioro Dąbie. W 2022 roku ma powstać kolej miejska, którą dojedziemy tuż pod wieżę. Czas pokaże, co z tych planów zostanie zrealizowane.
Jedno jest pewne, Wieża Gocławska jest obiektem, który mógłby stać się punktem widokowym, z którego można byłoby podziwiać panoramę Szczecina, a przy okazji prawdziwą perełką na turystycznej mapie miasta.
Zachęcam do obejrzenia zdjęć i odkrywania fascynujących, przesyconych ciekawą historią zakątków Szczecina – Jarosław Kujawa.